– W dół do piekła lub na tron, ten idzie na szczyt najszybciej, kto idzie sam – mówi generał Erinmore wysyłając 2 chłopców z niemal samobójczą misją. W najbliższą sobotę 19 czerwca w Kinie za Rogiem – „1917” w reż. Sama Mendeza, który przeniósł na ekran historię inspirowaną doświadczeniami wojennymi jego dziadka.
To pierwszy od 50 lat wielki film wojenny z Oscarem za Efekty wizualne (po: Tora! Tora! Tora! Z 1970). Całość została oparta na serii długich sekwencji zmontowanych tak, że wydaje się jakby 1917 został nakręcony na jednym długim, trwającym niemal 2 godziny, ujęciu. Kamera cały jest „doklejona” do bohaterów, dając widzowi niesamowite uczucie osobistego uczestnictwa.
Z perspektywy trzeciej osoby towarzyszymy dwóm, brytyjskim szeregowcom – Schofieldowi i Blake’owi, którzt otrzymują ogromnie ryzykowną misję. Od jej powodzenia zależy życie ich towarzyszy. Muszą przedrzeć się za linię wroga i przekazać rozkaz odwołujący atak, który w świetle nowych informacji nie ma najmniejszych szans powodzenia. Jeśli nie uda się wypełnić misji, niechybna śmierć czeka ponad 1600 żołnierzy, a wśród nich brata Blake’a.
To drugi, po Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej (I wojna w Zatoce Perskiej), wojenny film Sama Mendesa, znanego wcześniej z dwóch, ostatnich filmów o Jamesie Bondzie z Danielem Craigiem: Skyfall i Spectre. Wcześniej Mendes został nagrodzony Oscarem za reżyserię American Beauty.
W wieku 10 lat Sam Mendes obejrzał film Stanleya Kubricka Ścieżki chwały (z 1957 roku). Kiedy przygotowywał się do 1917, uważnie go obejrzał i stwierdził, że niezwykle długie mastershoty u Kubricka wcale nie są tak długie, jak wydawało się na pierwszy rzut oka. Również 1917 ma robić podobne wrażenie, ale tak naprawdę najdłuższy mastershot trwa 8,5’, najkrótsze przejście przez czerń – 39”.
Autorem zdjęć jest Roger Deakins – laureat 168 nagród, w tym 2 Oscary (za Blade Runnera i 1917 właśnie) oraz innych ważnych trofeów, m.in. za: Skazanych na Showshank, Skyfall, Fargo czy Bracie, gdzie jesteś. 1917 zdobył też Oscara za efekty dźwiękowe.
Oznacza to, że film ten koniecznie trzeba zobaczyć w kinie. Zapraszamy zatem już w najbliższą sobotę.
19 czerwca | godz. 18 – 1917
(Hiszpania, Indie, USA, Wielka Brytania 2019, 104 min.)
wojenny | reżyseria: Sam Mendes | obsada: George MacKay, Dean-Charles Chapman, Mark Strong, Andrew Scott, Colin Firth, Benedict Cumberbatch
Bilety: 8 zł (ulgowy), 10 zł (zwykły) | KUP BILET na: http://bilety.pokis.pl/MSI/mvc/pl